W imieniu swoim i całego zespołu redagującego... no dobra, żartuję :) Kochani, chciałem Wam wszystkim życzyć Wesołych Świat Bożego Narodzenia, dużo miłości i ciepła nawet jeśli temperatury za oknem będą ujemne, bogatego gwiazdora i oczywiście duuuuuużo śniegu, bo zima jest fajna o ile jest śnieg ;)
Na Tajwanie właściwie nie obchodzi się Świąt Bożego Narodzenia, chociaż globalizacja i tutaj zrobiła swoje więc organizowane są świąteczne imprezy, a wystawy sklepowe dekorowane są choinkami, bombkami i innym świątecznym sprzętem. Co nie znaczy, że nie można sobie samemu zorganizować bardziej klimatycznej wigilii i tak właśnie robimy w naszym emigracyjnym gronie. Nawet u mnie w pokoju w akademiku zapanował świąteczny wystrój, a to wszystko dzięki moim rodzicom :)
|
Jest świąteczna szopka |
|
I są świąteczne słodkości :) |
A dzisiaj miłą niespodziankę sprawił nam uniwersytet przygotowując dla studentów chińskiego małe świąteczne przyjęcie. Była pizza, gra w głuchy telefon po chińsku i wymiana prezentów. Poniżej mała fotorelacja :)
|
Wesołych Świąt! |
|
Jest i choinka :) |
|
A to zdjęcie z Panią Tsai, moją fantastyczną nauczycielką od pisania i czytania chińskich znaczków :) |
|
Szwedzko-koreańsko-japańska reprezentacja mojej grupy |
|
I pozostali jej członkowie |
|
A po prawej Yang laoshi :) |
|
Tutaj z kolei z Panią Liu od zajęć z gramatyki :) |
|
Zaraz będziemy grać w głuchy telefon |
|
A od gwiazdora dostałem tajwańską wersję Monopoly :D |
Trzymajcie się ciepło i do usłyszenia! :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz